niedziela, 13 marca 2016

,,Nikczemne" twarze - kryminaliści i jednoocy

           


              Fizjonomika w epoce odrodzenia była odrębną gałęzią medycyny. Fizjonomiści wykorzystywali swe zdolności w wielu dziedzinach życia społecznego.  Na rozprawach w sądzie ustalali winę oskarżonego na podstawie wyglądu. Byli także doradcami w kupiectwie niewolników,  oceniając siłę mężczyzn i seksualne możliwości kobiet na podstawie pomiarów poszczególnych części twarzy. Ludzi niebezpiecznych można było rozpoznać po  ich typowej   morfologii. Francuski pisarz, Louis Sebastien Mercier (XVI wiek), napisał, że łajdacy, których widział w drodze na miejsce kaźni, zdradliwi mordercy, truciciele – wszyscy byli niskiego wzrostu, dodając: okrutne dusze gnieżdżą się w ciasnych ciałach. Zwracano uwagę także na ewentualne ułomności fizyczne, i z tego też  powodu, nie darzono sympatią, a raczej piętnowano,  jednookich, garbatych oraz kulawych, upatrując się w nich oznak nikczemności. Michele Savonarola (XVI wiek)  w swoim  Speculum Physionomia podłości dopatrywał się u ludzi z wąskim, małym nosem, natomiast długie nosy, jego zdaniem, była to domena  ludzi wstrętnych.



        Charles Le Brun (XVII wiek), francuski artysta  dopatrywał się w twarzy zoomorficznych tendencji. Ludzie  podobni do lwa są waleczni, a ci o twarzy osła uparci. W rysunkach artysty odnajdujemy cały zestaw zwierzęcych przedstawień ludzkich twarzy zestawionych z możliwie im odpowiadającymi pyskami zwierząt. Paradoksalnie nie było to porównywanie naszego gatunku ze zwierzęcym, ale podkreślenie autonomii, jaki zyskał kształt ludzkiej twarzy wobec zwierzęcości. 







               
               Włoski psychiatra Cesare Lambroso (XIX wiek) sklasyfikował twarze pod kątem antropologii kryminalnej. Stworzył album twarzy, w którym określił cechy charakterystyczne  jednostek ,,spod ciemnej gwiazdy''. Odnaleźć tam można większą część marginesu społecznego, wśród których znajdują się  między innymi  prostytutki, zabójcy oraz inni delikwenci. Każdy z nich ma swój określony  wygląd.

Rosyjskie przestępczynie

Szaleńcy

Sadyści

Fałszerze

Przestępcy neapolitańscy

Mordercy

Drobni przestępcy




             Dzisiaj kraniologia (dział anatomii zajmujący się pomiarami czaszki) przeszła do lamusa, podobnie jak fizjonomika, z tym, że ta druga nie straciła na swej doniosłości. Nie ma tej powagi co kilkaset lat temu, ale  cieszy się popularnością jako ciekawostka socjologiczna. Twarz nadal jest ,,otwartą księgą", z której  odczytujemy czyjeś intencje. Za pomocą kodu gestów prowadzimy dialog, zacieśniając więzi między sobą. Twarz jest naszą ,,wizytówką", która buduje  relacje z innymi i jest  podstawą naszego funkcjonowania w społeczeństwie. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz